4 lipca 1776 roku w Filadelfii, przedstawiciele trzynastu kolonii angielskich ogłosili Deklarację Niepodległości. Przekształciły się one tym samym w trzynaście niepodległych Stanów, uwolnionych spod panowania brytyjskiego. W ten sposób powstały podwaliny dzisiejszych Stanów Zjednoczonych.
Na pamiątkę tego dnia, który uważany jest za dzień narodzin USA, Amerykanie ustanowili Święto – Independience Day. Dzisiaj to ich najważniejsze święto państwowe.
Amerykanie spędzają 4 lipca na wspólnych piknikach, grillowaniu, spotkaniach z bliskimi,
czy zabawie w wesołym miasteczku. Po zmierzchu, w większości dużych miast, odbywają
się pokazy fajerwerków. W całym kraju organizowane są mecze baseballowe, liczne parady, festyny i koncerty.
Od ponad 100 lat wydarzeniom tym towarzyszy postać Jaspera Newtona Daniela, twórcy Jack Daniel’s Tennessee Whiskey. Jack pojawia się wszędzie tam, gdzie ludzie bawią się
w rytmach dobrej muzyki.
Związki whiskey Jack Daniel’s z muzyką mają długą historię, w której główną rolę odegrał twórca trunku. Wszystko zaczęło się w 1892 roku, kiedy to Jack powołał do życia orkiestrę. „Silver Cornet Band”, bo taka nazwę otrzymała, składała się z miejscowych ludzi – urzędnika bakowego, policjanta, a nawet prawnika. Jej występy uświetniały wiece polityczne oraz obchody Święta Niepodległości. Takie melodie jak „Amazing Grace”, „Tennessee Waltz”, czy „Dixie” należały do ulubionych utworów słuchaczy i wykonawców. To te dźwięki, obok whiskey, przyciągały ludzi z każdego stanu.
Dzisiaj nie ma już „Silver Cornet Band”. Pozostało jednak inne dzieło gentlemana z Tennessee – Jack Daniel’s Tennessee Whiskey. I to whiskey właśnie, serwowana na lodzie i drinkach, czy jako niezwykły składnik dań, towarzyszy Amerykanom podczas ich największego święta.
Słowa kluczowe: jack daniels, niepodległość, święto