Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. To właśnie tutaj około 20 osób wtargnęło na teren szpitala z podarunkami dla małych pociech. Nie poradziła sobie z nimi załoga tutejszej onkologii. Jak się okazuje, zorganizowania akcja charytatywna dotyczy kibiców Ruchu Chorzów. Są w to zamieszani także i pracownicy szpitala.
„Podejrzewam, że musieli być w stałym kontakcie z kimś z wewnątrz”– wypowiada się jeden z nich. Kibole odwiedzili także inne placówki, jak np. szkoły nie tylko na terenie Chorzowa, ale i w Katowicach, Rudzie Śląskiej, Mikołowie, Mysłowicach i Siemianowicach Śląskich. Szacuje się, iż do dzieci dotarło ok 4000 prezentów. Służby interwencyjne dotarły na miejsce za późno. Wydarzenie to jednak przyniosło wiele radości najmłodszym. Klub nie ustosunkował się jeszcze do mikołajkowego zajścia.
Gabriela Hajos