Szanowni Państwo,
poniższy materiał można opublikować w całości lub skorzystać z jego wybranych fragmentów pod warunkiem powołania się na źródło: portal MenStream.pl.
– Uwielbiam ich mądre teksty, pełne refleksji i buntu. Tych tekstów warto słuchać i warto stwarzać okazję do ich słuchania – tak o Grzegorzu Ciechowskim i Lechu Janerce wypowiada się Adam Maciejewski, prezes warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych.
Prezes GPW w rozmowie z portalem MenStream.pl odsłania nieznane dotychczas oblicze, mówiąc m.in. o swoich muzycznych gustach, a także fascynacji Warszawą. Stąd jego pomysł, by w stolicy pod patronatem giełdy zorganizować koncert Lecha Janerki.
– Dla mnie numerem jeden był jednak zawsze Grzegorz Ciechowski – absolutnie genialny autor tekstów, poeta i muzyk. Obaj z Janerką w ogromnej mierze wpłynęli na nasze pokolenie, a przez to i na polską historię – mówi Adam Maciejewski w rozmowie z MenStream.pl.
Prezes GPW zdradza, że zależy mu nie tylko na biznesowym rozwoju giełdy, ale także na zmianie wizerunku samej Warszawy i funkcjonującego tu rynku kapitałowego. Dlatego właśnie powstał projekt Kapitalna Warszawa. Jak zaznacza szef stołecznego parkietu, w jego ramach będą organizowane nie tylko koncerty, ale również działania edukacyjne po to, by już nawet najmłodszym tłumaczyć zasady działania rynku kapitałowego. To jednak nie koniec.
– Chciałbym na przykład pod szyldem Kapitalnej Warszawy urządzić konkurs graffiti o takiej właśnie kapitalnej Warszawie – zdradza Adam Maciejewski w rozmowie z MenStream.pl. – Skoro jest w tym mieście grupa ludzi, która lubi w ten sposób wyrażać emocje, skoro jest też grupa ludzi, którzy lubią to graffiti oglądać, to dlaczego nie? Pozytywna energia musi być szanowana, a nie tłumiona lub niezauważana – tłumaczy prezes GPW.
Dodaje też, że w stolicy podoba mu się Pałac Kultury i Nauki, i że nie wyobraża sobie jego wyburzenia. Tego typu pomysły nazywa idiotycznymi. – Historia może nam się nie podobać, ale czy to znaczy, że mamy niszczyć związane z nią budynki? Czy ktoś chce czy nie, ten pałac to gigantyczna rzeźba, symbol tego miasta – podkreśla prezes warszawskiej giełdy.
W wywiadzie dla MenStream.pl zaznacza jednak, że wbrew pozorom nie ma ambicji politycznych. Chce tylko zmienić wizerunek tego – jak sam to określa – smutnego miasta. – Kocham to miasto, miasto w którym się uczyłem, pracowałem, w którym przeżywałem swoje miłości i rozczarowania. I chcę, by tak też czuli inni, niezależnie, jak długo w Warszawie mieszkają. Wspólnie powinniśmy tworzyć optymistyczny, nowoczesny wizerunek tego miasta. Rynek kapitałowy może w tym pomóc – przekonuje.
Słowa kluczowe: ambicje polityczne, GPW, money.pl, raport, wizerunek