W nocnym klubie Playoffz w miasteczku Lyman w Stanach Zjednoczonych doszło do strzelaniny. Zamachowiec, 32-letni Jody Ray Thompson, w trakcie kłótni z innymi klientami lokalu zranił troje ludzi strzelając do nich z broni palnej. Nie udało mu się jednak postrzelić czwartej osoby, gdyż ona również była uzbrojona.
Mężczyzna, który zapobiegł masakrze, strzelił napastnikowi w nogę. Posiadał on pozwolenie na broń i po strzelaninie nie usłyszał żadnych zarzutów, zaś osoby postrzelone przez Thompsona zostały przewiezione do szpitali.
Jody Thompson był już wcześniej notowany. Tym razem będzie sądzony za nielegalne posiadanie broni oraz czterokrotne usiłowanie zabójstwa. W obowiązującym od 2014 roku prawie stanu Południowa Karolina, właściciele barów i restauracji mogą sami decydować czy ich klienci do lokalu mogą wnosić broń.
Autor: Aleksander Sarota
Słowa kluczowe: broń palna, przestepczość, Stany Zjednoczone, strzelanina